czwartek, 13 czerwca 2013
Zamiast zakuwać skrobię jakieś wersy.
Wersja pierwsza, luźna
Student literatki
Zasępiony siedzi, student literat
walce umysłem, wcale nie rad
huczą wspomnienia, piękne tańce
rozpustne figury ubrane w różańce
Smutny wspomnieniem, żak zakuwający
choć próbuje odważnie, jednak jest niechcący
echa potańcówek, słabe powroty
podboje, marzenia, żaka niecnoty
Radosny siedzi, student i literatka
czy to zatka szyjkę, czy wsadzi kwiatka
nowe echa- kłopot- będą potem
student z literatki korzysta z powrotem
Wersja nieco inna oparta na pierwszej:
Student literatki
Rozpustne figury ubrane w różańce,
huczą wspomnienia, wesołe, piękne tańce.
Tak zasępiony jest, student literat,
walce umysłem, wcale nie rad.
Choć próbuje odważnie, jednak jest niechcący.
Potańcówka i powrót zatrważający,
podboje, marzenia, żaka niecnoty,
walczą z mózgiem by miał kłopoty.
Radosny już siedzi, student i literatka
czy to zatka szyjkę, czy też wsadzi kwiatka,
literat tą literatkę bierze znów.
Będą potem nowe echa kłopotów.
//tak, uczę się baroku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz