Pisząc dziś masę zaległych prac na uczelnię mą ukochaną (UŚ Katowice, Wydział Filologiczny) pomyślałem by swoje mniej lub bardziej udane dzieła publikować na tymże blogu. Jako student I roku filologii polskiej mam całkiem sporo do pisania więc postów i tematów pewnie nie braknie. Na pewno znajdą się tu jeszcze jakieś liryki, sprośne żakowskie piosnki, dziwne wydarzenia z życia mojej uczelni czy ulubionej knajpy "Sceny Gugalander". Cóż, obyście czytali chętnie i równie chętnie krytykowali, doradzali, poprawiali. W końcu jeśli system edukacji nie nauczy mnie pisać, to świat internetu wraz z jego obywatelami sami powiedzą co i w jakiej formie czytać lubią. Przy okazji zobaczymy, czy jakikolwiek dryg pisarski w czymkolwiek mam.
Z informacji o mnie.
Lat 20, kilogramów ze 100, wpadek, wtop, głupoty i bezmyślności cała masa. Pyzaty (patrz na avatar) ale w sumie znośny buc.
Jednak są tacy, co mówią, że coś ze mnie będzie ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz