Najgłupsze teksty facetów z jakimi spotkały się ankietowane.
Tematy
damsko-męskie zawsze były pochłaniane przez czytelnika jak wilgoć przez przełyk
studenta dzień po imprezie. Poradniki, opisy i drwiny z poradników, tworzenie
własnych po wyśmianiu czyichś, opisywanie co kto lubi. Jednak ja biorę się do
tego z nieco innej strony, niby znanej ale rzadko spisywanej. Oto prezentuję
wam 10 najbardziej głupich tekstów jakimi ośmieszyli płeć silną jej
przedstawiciele!
Impreza. Wszystko biegnie w zawrotnym tempie. Czas, ilość
opróżnionych butelek, pusta powierzchnia półek w lodówce- zwiększają się
bezlitośnie. W takich momentach podchodzi facet i…:
1. "Twoje oczy są piękne, ale biust mówi za nie" – serio? Naprawdę
ktoś to powiedział? Zakładając, że osoba, do której mówisz faktycznie ma się
czym pochwalić to wiedz jedno- ona o tym wie! Niezwykłe, prawda?
2. "Może się trochę popieprzymy?" – słyszałem kiedyś o facecie,
który podchodził do każdej napotkanej na imprezie dziewczyny i zadawał podobne
pytanie. Efekt był taki, że 90% „ankietowanych” dawała mu w twarz. Zostaje 10%
które się zgodziło. Przypuszczalnie zrobiły to dlatego, że myślały, że pod tak
obitą gębą kryje się przynajmniej Saleta po walce. Dziwniejsze drogie panie, że
niektóre naprawdę na to idą…
3. "Jesteś najlepszą suką na tej imprezie!" – pozwólcie, że nie
skomentuję, zbyt mocno się śmieje!
4. „przyjdź nasmaruje Cię- mam taki specjalny krem na oparzenia” –Najlepszy
podryw EVER!
5. "Słyszałaś jak coś huknęło? Czy to ty aniołku spadłaś z nieba?
"- słyszałeś ten szum? Twoje szanse na zaliczenie tej dziewczyny właśnie
poszły z dymem.
6. „jesteś kociakiem imprezy a ja vipem gangsterzy”- czytając to mam
przed oczami, którąś z tych pseudo-dokumentalnych szmir. Tylko, że to stało się
na serio, gość powiedział to za darmo. Szkoda, w „Dlaczego ja?” i innych za ten
tekst zgarnąłby fortunę za Mickiewiczowskie rymy.
Są też sytuacje przypisane rozstaniom:
7. „Musimy to zakończyć, jesteś za wysoka i nie mogę iść z Tobą przytulony”
– naprawdę myślałem, że rozstania są głównie z przyczyn niedobrania się lub
tego, że ta gnida przeleciał inną. Okazuje się, że wzrost to też może być
problem. Cholerka dobrze, że wzrost to nie długość!
Kwiatki bez okazyjne:
8. "jestem jak Max Kolanko - mówię jak jest"- mistrz!
9. „okres-
trudno, lubię się bawić w rzeźnika” – spokojnie można to dopisać do serii:
Tylko prawdziwy pirat przepłynie morze czerwone.
9. „Idziemy do baru mlecznego na obiad, ale mam nadzieje, że masz pożyczyć
na niego kasę?” – No Cash- No fun. Zapamiętaj i zapieprzaj szukać dochodu
starczającego na pierogi z serem!
10. „nie mogę z tobą być, bo mam chłopaka.” – Oto tekst, który nigdy
nie powinien paść! Oto mój zwycięzca!
I BONUS 11:
Jeszcze 10 lajków i będzie was setka! :D Korzystajcie ze znanych wam przycisków "Like" i "Share"!
W następnej części rundy pierwszej- najgłupsze odzywki pań. Oczywiście w między czasie pojawi się nowy felieton.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz